piątek, 3 maja 2013

Pracowicie :)

Witajcie :)

Zapraszam Was dzisiaj na naszą działkę :)

Spędzamy tam ostatnio pracowicie dużo czasu. Sprzątamy, sadzimy, siejemy i ...dużo zmieniamy :)
Mam przez to spore zaległości w odwiedzinach na Waszych blogach, ale dzisiaj wieczorem postaram się to nadrobić :)

Na początek metamorfoza domku dla dzieci. Wcześniej stał na ziemi, teraz mój zięć przy pomocy swoich kolegów umieścił go na filarach pod drzewem. Najstarszy wnuk Mateusz odmalował domek , który teraz tak się prezentuje. To jeszcze nie koniec zmian, wkrótce będzie miał tarasik z barierkami.



 Tak wyglądał poprzedniego dnia.


Tutaj nasz  "malarz " konserwuje ulubione miejsce odpoczynku :)


Miłosz też nie próżnuje :)


Na działce rosną leszczyny, którym trzeba podcinać młode pędy...


...z których Madzia zrobiła płotek przy świeżo posadzonych roślinach.




Same rośliny do ogrodu, jak i ich rozmieszczenie pomogła nam wybrać pani Renata, która zawodowo zajmuje się projektowaniem ogrodów. Teraz krzewinki wyglądają niepozornie, ale jak zapewnia pani Renata będą pięknie się komponowały, kiedy urosną.



Na podwórku podczas sadzenia panował tak zwany "nieład twórczy" :))))



Działka z tyłu graniczy z lasem i wystarczy przejść przez furtkę, żeby się w nim znaleźć. Tuż za płotem rośnie drzewo, którego konary utworzyły.... no właśnie, co wam to przypomina ???



Wieczorne zdjęcie z ogniskiem w tle :)


Planujemy więcej zmian, nie tylko na zewnątrz, ale też w domku. O naszych postępach będę opowiadać w następnych wpisach :)))

Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego majowego weekendu :)))
Wiesia.