Czy też tak macie, że kiedy jakiś pomysł wpadnie wam do głowy, to od razu chcecie wziąć się do roboty i wszystko inne przestaje być ważne? Tak właśnie było, kiedy pomyślałam o pomalowaniu na biało drewnianej miseczki, którą znalazłam na starociach! Tak mi było śpieszno zobaczyć efekt, że zapomniałam zrobić zdjęcie "przed".
Była z surowego drewna, nie lakierowana i poszarzała, ale miała piękny, ręcznie rzeźbiony ornament - wiedziałam, że najlepiej będzie jej w bieli ! A Wy jak myślicie?
Mam teraz miejsce do odkładania wisiorków, kolczyków itp.
Pozdrawiam . Wiesia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz