Zapraszam Was dzisiaj na naszą działkę :)
Spędzamy tam ostatnio pracowicie dużo czasu. Sprzątamy, sadzimy, siejemy i ...dużo zmieniamy :)
Mam przez to spore zaległości w odwiedzinach na Waszych blogach, ale dzisiaj wieczorem postaram się to nadrobić :)
Na początek metamorfoza domku dla dzieci. Wcześniej stał na ziemi, teraz mój zięć przy pomocy swoich kolegów umieścił go na filarach pod drzewem. Najstarszy wnuk Mateusz odmalował domek , który teraz tak się prezentuje. To jeszcze nie koniec zmian, wkrótce będzie miał tarasik z barierkami.
Tak wyglądał poprzedniego dnia.
Tutaj nasz "malarz " konserwuje ulubione miejsce odpoczynku :)
Miłosz też nie próżnuje :)
Na działce rosną leszczyny, którym trzeba podcinać młode pędy...
...z których Madzia zrobiła płotek przy świeżo posadzonych roślinach.
Same rośliny do ogrodu, jak i ich rozmieszczenie pomogła nam wybrać pani Renata, która zawodowo zajmuje się projektowaniem ogrodów. Teraz krzewinki wyglądają niepozornie, ale jak zapewnia pani Renata będą pięknie się komponowały, kiedy urosną.
Na podwórku podczas sadzenia panował tak zwany "nieład twórczy" :))))
Działka z tyłu graniczy z lasem i wystarczy przejść przez furtkę, żeby się w nim znaleźć. Tuż za płotem rośnie drzewo, którego konary utworzyły.... no właśnie, co wam to przypomina ???
Wieczorne zdjęcie z ogniskiem w tle :)
Planujemy więcej zmian, nie tylko na zewnątrz, ale też w domku. O naszych postępach będę opowiadać w następnych wpisach :)))
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego majowego weekendu :)))
Wiesia.
bardzo fajna działeczka a domek po metamorfozie ślicznie wygląda:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda domek!!!! I sporo pracy robicie na działce fajnie, że cała rodzina zaangażowana :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie u mnie:
OdpowiedzUsuńhttp://daquerreblog.blogspot.com/2013/04/pierwsze-rozdanie.html
Pozdrawiam =)
Ale piękna działka!!!
OdpowiedzUsuńDomek dla dzieci boski, ech...że ja takiego nie miałam...
Bardzo fajne migawki ogrodowe, pleciony płotek cudnie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńPiękną masz działkę, praca wre jak ma się takich pomocników:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pracowicie, taki domek to marzenie niejednego chłopca :) Ja miałam masę planów działkowych ale pokrzyżował je deszcz cieszę się, że Ciebie pogoda jako-tako ;)))
OdpowiedzUsuńAlee macie Piekna dzialeczke :) Tyyle miejsca i mozna wiele posadzic i do tego ten domek :):) Wyglada Suuuper :) Konary drzewa przypominaja mi jelenia :):) a Tobie co ? :) Spokojnej Nocy jak i milego Dnia Ci zycze :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńMoi rodzice tez maja dzialke i ta Twoja bardzo mi sie z nia kojarzy. A dodam ze uwielbiam tam spedzac czas o ile oczywiscie jestem w pl.
OdpowiedzUsuńDomek suuuper!
pozdrawiam cieplutko
Taka działka i tacy pomocnicy to skarb! Pięknie idą prace, a taki domek zawsze był moim marzeniem z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPieknie, wszystko dopieszczone w kazdym calu:-)))
OdpowiedzUsuńOpowiadaj, opowiadaj o postępach koniecznie ...
OdpowiedzUsuńdomek super ... moja dzieci chciałyby bardzo ...
Wspaniała i duża działeczka :) A z roślinkami tak jest ... kupuje się malutkie i zanim człowiek się obejrzy rozrastają się aż nadto ...
pozdrawiam
Jak miło patrzeć gdy inni pracują:)Piękny zakątek macie,pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpiękna działeczka:)
OdpowiedzUsuńWspaniały domek ;))
OdpowiedzUsuńWiesiu, gdzieś przegapiłam ten wpis. Praca, praca, praca, jak u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPiękną masz tę działkę, bardzo klimatyczną, kocham takie miejsca.Domek dla dzieci cudowny. Moje już za duże, a wnuków brak, więc nie mam podobnego, ale może kiedyś???Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dobrej pogody, bo bez niej praca na działce nie wychodzi:))))